Poniewa¿ ogólny poziom rozgrywek na serwerach Battlefielda 3 jest daleki od zadowalaj±cego, a gra pewnie jeszcze przez d³u¿sz± chwilê bêdzie siê dobrze sprzedawa³a i jeszcze przez d³u¿sz± chwilê na serwerach bêd± pokazywaæ siê ludzie, którzy nie maj± pojêcia, ¿e nie s± w Call of Duty ani Quake’u, pozwoli³em sobie przygotowaæ poni¿szy poradnik. Je¶li kto¶ umie graæ w BF-a, wie te wszystkie rzeczy, ale sam sobie czasami muszê powiedzieæ co¶ pod nosem, ¿eby przestaæ uganiaæ siê za fragami.

Pierwsza zasada: PTFO or GTFO, czyli Play The Fucking Objective or Get The Fuck Out. Gra w Battlefielda 3 polega na wype³nianiu bardzo jasno postawionych za³o¿eñ i – szok! – najwiêcej punktów zdobywa siê w³a¶nie za takie granie, jakie sobie wymy¶lili twórcy.

W trybie conquest (albo podbój) mamy zaj±æ wiêcej flag ni¿ przeciwnik i w ten sposób “wykrwawiæ” jego wynik do zera. Jasno wynika z tego, ¿e montowanie ekipy, która ma podbiæ _wszystkie_ flagi jest bez sensu, bo prowadzi do powstania analogicznej dru¿yny harcowników po drugiej stronie. Obie biegaj±ce ekipy biegaj±, flagi zmieniaj± w³a¶cicieli jak rêkawiczki, a wynik do koñca zmienia siê jak w kalejdoskopie. Owszem, to zabawne, ale zasadniczo celem rozgrywki jest zwyciêstwo, znacznie bli¿sze, je¶li czê¶æ ludzi pozostaje w obronie.

Tryb rush (albo szturm) to podk³adanie i rozbrajanie bomb na tak zwanych m-comach, do¶æ niepozornych skrzynkach. M-comów nale¿y broniæ (je¶li siê gra w obronie) lub atakowaæ (je¶li siê gra w ataku). Nie nale¿y odchodziæ na 3 kilometry od m-comów i dziwiæ siê, ¿e nikogo nie ma. Nie nale¿y równie¿ kampowaæ nierozs±dnych miejsc – nale¿y kampowaæ chokepointy, te miejsca na mapie, w których jest w±sko i przez które przeciwnik musi przej¶æ, ¿eby doj¶æ do skrzynek.

Druga zasada: nie patrz na k/d. To, czy masz wiêcej fragów ni¿ ¶mierci, nie ma ¿adnego znaczenia – znaczenie ma to, ile masz punktów. Jeden frag to 100 punktów. Jedno odbicie flagi to 450 punktów. Jedna dobrze u³o¿ona mina na drodze to 200-300 punktów, wyleczenie ciê¿ko rannego to oko³o 150 punktów, a podniesienie postrzelonego defibrylatorem – 110 punktów. Jasno z tego wynika, ¿e strzelanie jest najmniej op³acaln± czynno¶ci± w grze, a jednak mimo tego ludzie z jak±¶ obsesj± zajmuj± siê wy³±cznie nim. Pamiêtajcie o tym, ¿e je¶li chcecie mieæ achievement za najlepsz± osobê w teamie, to trzeba przestaæ strzelaæ i zaj±æ siê czym innym.

Trzecia zasada: graj swoj± klas±. Niektórzy lepiej sprawdzaj± siê w roli medyko-szturmowców, inni nie potrafi± graæ inaczej ni¿ wyrzutni± rakiet. Znajd¼ swoj± ulubion± klasê i staraj siê dzia³aæ na korzy¶æ dru¿yny, ale nie za wszelk± cenê – je¶li sytuacja wymaga obecno¶ci snajpera i jego przeno¶nego punktu odrodzeñ, wskakuj w jego skórê. Warto te¿ patrzeæ, kim gra reszta dru¿yny – banda in¿ynierów bêdzie bardzo wdziêczna za medyka i jego defibrylator.

Czwarta zasada: nie umiesz, nie jed¼. Serwery s± obecnie przepe³nione lud¼mi, którzy startuj± ¶mig³owcem do ty³u, wbijaj± siê nim w ska³y albo lec± gdzie¶ daleko i wyskakuj±, zostawiaj±c pasa¿erów samym sobie. Æwiczenia niestety nie s± mo¿liwe “na sucho”, ale je¶li widzisz, ¿e ci nie idzie z danym pojazdem – zostaw go lepszym od siebie. Obserwuj jak graj± (dotyczy to zw³aszcza czo³gistów) i graj tak, jak oni.

Pi±ta zasada (i ostatnia): prze³amuj liniê frontu. Najwiêcej punktów i najwiêcej korzy¶ci przynosisz za liniami wroga – je¶li zarysuje siê wyra¼na linia frontu i jest impas ze wskazaniem na twój team, oczywi¶cie go nie os³abiaj. Ale je¶li wróg ma dwie flagi z trzech i sytuacja staje siê patowa, zak³óæ tê sytuacjê. Przekradnij siê na ty³y, zajmij dalsz± flagê, wysad¼ co¶, porozk³adaj miny na drodze, wbij kosê paru snajperom. Takie ma³e rzeczy potrafi± ca³kowicie zmieniæ obraz bitwy.

No i na koniec – my¶l. W tej grze skill nie jest tak bardzo potrzebny jak logiczne my¶lenie